Ciąg dalszy

Dobry wieczór robaczki ! :) W drugim poście umieszczę ciąg dalszy opisywania jak zaczęła się przygoda mojej siostry z szydełkowaniem. No to lecimy.

Po zrobieniu stringów siostra zrobiła jeszcze do próby opaskę na głowę .Potem szukała po internecie opisu jak zrobić miśka , opis znaleziony , misiek zrobiony ,ale efekt nie zadowalający , wyszedł koślawy.

Następną próbą była sowa , niby wyszła lepsza ale Iwona zdecydowała , że jednak pozostanie przy czapkach , które wychodziły jej lepiej.

Potem poszła krok dalej i na prośbę koleżanki zrobiła dla jej córeczki buciki.

No i co dalej , chęci na rozwijanie pasji są , ale nie ma co dziergać , no bo ileż można czapki robić dla dzieci. Po czasie jednak znaleźli się chętni , znajomi zaczęli zamawiać wybrane przez siebie z internetu wzory czapek , apaszek , szalików, trampek ,balerinek itp. I tak oto zaczęła szydełkować więcej i więcej i coraz to nowsze rzeczy.